poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Kocisko


Ale tylko taka zajawka, bo jest nieskończony i niestety nie będzie skończony. Tak mnie na niego natchnęło, że głowę zrobiłam na żywioł, bez żadnego prucia, i od razu było tak jak sobie to wymyśliłam. Jest ogromny, ma jakieś 45-50 cm wzrostu. Ogromne oczy filcowane, tak jak nos i kły. Zrobiłam go z Puchatki i wyczesałam żeby miał sierść, i tu popełniłam błąd. Oczka się porozciągały i wygląda to okropnie. No ale to nic. Wzór sobie spisałam i myślę, że jakiś skończony kot kiedyś z tego będzie ;)

0 komentarze: