Spotkałam smoka na podwórku. Bardzo sympatyczny, ale chyba nie spodobało mu się, że próbuję go sfotografować.
Latał sobie beztrosko, co chwilę przysiadał na kwiatach, albo gałęziach drzew. Powiedział, że lubi przyrodę.
;)
A wzorek od tej pani: http://heavens-hellcat.livejournal.com/807.html