[ Sprzątu, sprzątu. Pucu,pucu. No powiedzmy, że odkurzone ;) ]
Spotkałam smoka na podwórku. Bardzo sympatyczny, ale chyba nie spodobało mu się, że próbuję go sfotografować.
Latał sobie beztrosko, co chwilę przysiadał na kwiatach, albo gałęziach drzew. Powiedział, że lubi przyrodę.
Przy pożegnaniu powiedział, że leci do Karoliny. I odleciał.
;)
A wzorek od tej pani: http://heavens-hellcat.livejournal.com/807.html
7 komentarze:
Fantastyczne smoczydło!!!!!!!
Sliczny!!!! i super fotki
cudny :) fajnie że wróciłaś :)
Świetny smok! :)
przepiękne rzeczy tworzysz :) smok jest po prostu rewelacyjny :)pozdrawiam
Bombowy smoczek.Piękny ma kolor i doskonałe wykonanie. Realistyzny gadzinek z niego :)
tak sobie oglądam te twoje przytulaki i gęba mi sie śmieje.Zwłaszcza jak zobaczyłam smoczydło
Prześlij komentarz