Oj biedaczysko wreszcie się doczekał na sesję zdjęciową ;)
A szalik na drutach zrobiłam. Zadowolona z siebie jestem jak głupia, bo jakoś nigdy tych drutów nie mogłam poskromić. Ale, nie chwaląc się, wreszcie coś ruszyło ;)
I muszę zdradzić tajemnicę. Moje kociska chyba wiosnę poczuły ;)
1 komentarze:
Ferdek czadowy jest :)
Prześlij komentarz