wtorek, 31 marca 2009

222

Licznik dzisiaj poszedł w górę jak szalony, więc ja mu zawtóruję. Dwójka jest moją szczęśliwą liczbą. Tak więc pierwszy print screen z liczbą 222 na liczniku wysłany na mój mail [annaceg[at]gmail.com] dostanie kota ;) A żeby to nie był kot w worku, wytypowany został Ferdek. Miłego polowania ;]

Beniamin

A ten jeszcze cieplutki. Smutas taki z pozoru ;) A żeby nie świecił gołym futrem, dostał kamizelkę.



I ledwo wskoczył do szuflady, a tu ;)

Ferdynand

Oj biedaczysko wreszcie się doczekał na sesję zdjęciową ;)



A szalik na drutach zrobiłam. Zadowolona z siebie jestem jak głupia, bo jakoś nigdy tych drutów nie mogłam poskromić. Ale, nie chwaląc się, wreszcie coś ruszyło ;)

I muszę zdradzić tajemnicę. Moje kociska chyba wiosnę poczuły ;)

Szydełkotki ;)

Skrót myślowy, miało być szydełkowe maskotki, ale z literkami bym się nie wyrobiła. Taki sobie notes na moje szydełkowo - stworowe projekty.


I zbliżenie:

Broszka

Oj tak mi się spodobały broszki tej artystki, że nie mogłam się powstrzymać, żeby sobie nie zrobić podobnego kwiatka. No i sobie zrobiłam.

Update

Uch to od tego by tu rozpocząć ;) No bo nie ma to jak zrobić sobie urlop od bloga. Po prostu utknęłam w innym świecie, ale dużo by mówić. Po prostu zaczęłam znowu grać w ukochane Baldur's Gate. Tak mnie wzięło, że zabrałam się za czytanie sagi Drizzta no i na robótkowanie było jakoś mało czasu a co tu dopiero mówić o blogowaniu, kiedy każde włączenie komputera kończyło się włączaniem gry. Ale ochłonęłam już tak jakby i teraz będę nadrabiać ;] A jeszcze dodam, że zaęłam coś dużego tworzyć, ale na razie sza.
Nie mam ochoty na jakiś wielki mega wpis, za to będzie kilka mniejszych, o. A żeby już trzymać się tematu to pokazuję księgę z opisem gry :P Oj maniak ze mnie.